cos pękło zlepię to twoja i swoja ręką
mam pewność ze wszystko inne to wszystko jedno
a względność to dla nas zapomniana przeszłość
ze tętno Twoje i moje ma wspólną prędkość
a wewnątrz wciąż ogrzewa nas to samo ciepło
(...)
nie chcę juz kłótni juz wystarczy zbyt dużo namiętności
jest w nas by dalej ze sobą walczyć
(...)
zbyt dużo głupstw stawianych ponad to co łączy
wystarczy tylko obiąć sie by wreszcie z tym skończyć
stopie ten lód stopie ciepłem mych ust
by czuć ze my dwoje mamy jeden puls
52 dębiec - zbyt dużo