a jutro znów pójdę do kościoła. założe niewinne suknie i czyste buty.koniecznie czyste.
pucowałam je w końcu cały boży tydzień.
żeby się Tobie przypodobać.
jestem już dobra.jestem wręcz słodka.oplywam w nieskazitelności nieskazitelności
najczystszych myśli.
tak.jestem wreszcie fałszem fałszu.i obłudą pod kościelną strzechą.to chyba jeszcze bardziej paskudny grzech?prawda?
tak mało miałam czasu Boże,żeby się Toba rozkoszować
a zajęłam się sobą.jak robię co rano i robię od nowa.
dlatego nie mam wiary, a jest ona Twoja.ciesze sie jednak ze kazdy z nas jest Twoj. i to jest nadzieją.
Użytkownik wuzetka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
Inni zdjęcia: Prawie Palenica. ezekh114Na tyłach. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24