okupione ciszą
i poubierane w jeszcze cichsze gesty, mimo wszystko piękne
wyczekiwane na ganku od switu do zmierzchu
i błogosławione
pełne i świeże
na dwu łapkach po cichu człapiące
w kolorze słońca, ale tez smutku
rozpaczy
stare jak swiat i często daremne
za szybkie i zmienne
panoszące sie jak paw
to znowu skryte.
słowo "kocham" i oddech.
słowo "kocham", przepraszam! lecz jeszcze Cie nie trawię
Użytkownik wuzetka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.