Miłość = narkotyk.
Dlaczego?
Na początku odczuwasz euforię, poddajesz się całkowicie nowemu uczuciu.
Następnego dnia chcesz więcej i choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to poczułeś już jej smak i wierzysz, że będziesz mógł nad nią panować. Myślisz o ukochanej osobie przez dwie minuty, a zapominasz o niej na trzy godziny.
Z wolna przyzwyczajasz się do niej i stajesz się całkowicie zależny. Wtedy myślisz o niej trzy godziny, a zapominasz na dwie minuty. Gdy nie ma jej w pobliżu czujesz to samo co narkomani, kiedy nie mogą zdobyć narkotyku. Oni kradną i poniżają się, by za wszelką cenę dostać to, czego tak bardzo im brak.
A Ty jesteś gotów na wszystko, by zdobyć
miłość. :)