zrobiłam sobie plan.
poniedziałek - 900 kcal
wtorek - 850 kcal
środa - 850 kcal
czwartek - 900 kcal
piątek - 900 kcal
sobota - 1000 kcal
niedziela - 1000 kcal
oczywiście jak zjem mniej to dobrze, ale jak zjem o 10 kcal więcej to po prostu dołożę sobie ćwiczenia.
trwam, trwam, trwam.. i dobrze mi z tym.
dobrze się czuje, kiedy wiem, że żyje na prawdę.
żyje tym co robię, każdym gestem i uczuciem. dobrze jest kochać.