NIe wiem czy wy też, macie takie problemy z facetami jak Ja?
Do tej pory, moje życie obracało się wokół przeszłości. Raz krok w przód a raz w tył.
Zabawne jakim można być debilem, w powtarzaniu tych samych błędów.
Na szczęście znalazł się ktoś, kto pomógł mi wyjść z tej beznadziejności i dzięki komu jestem szczęśliwa.
Pan na górze ma do mnie dużo cierpliwości (choć bywa ciężko :P ), poświęca mi cały swój czas, kocha, wspiera, zawsze moge na niego liczyć... w związku z tym, nie wyobrażam sobie już bez Niego życia <3!
Kocham Cię, mam nadzieje, że to czujesz