Kolejny wieczor. A ja nic nie robie. Siedze tak i troche zamulam. Tak wlasnie dziala na mnie bycie samej w domu. No coz. Moze by bylo o wiele lepiej gdyby nie fakt, ze znowu Cie widzialam. Przypomnialy mi sie te chwile spedzone z Toba. Jak swietnie czulam sie w Twoich ramionach tak bezpiecznie i beztrosko. Jednak musialam to zepsuc i jakos do tej pory nie potrafie sobie tego wybaczyc. To przykre, ze narobilam sobie znow nadziei. Gdy znowu pisalismy i wszystko wygladalo tak samo. Wiem moglabym do Ciebie napisac powiedziec cos coklowiek. Ale chyba boje sie rakcji i odpowidzi. I tak pewnie bede czekac na cud. I juz nawet nie powstrzymuje lez.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://www.youtube.com/watch?v=SRFZqqA0GeE
''tak wiele chce powiedzieć, ale czuję się jak frustrat
strach przed Twoją reakcją knebluje mi usta
nie myślałem, że ten moment będzie trudny tak
w głowie natłok myśli, ale znowu słów mi brak
gdy tak patrzysz nie mogę ze słów nic wyrzeźbić
moich strun głosowych nie ruszyłby nawet Jimi Hendrix
tyle pytań chcę Ci zadać, które mi w głowie siedzą
ale zbyt boję się, że zadasz mi ból odpowiedzią
czasem mam ochotę tu zacząć wszystko od nowa
zamiast wymieniać spojrzenia, zacząć wymieniać słowa
choć jedyny wyraz tu to wyraz zwątpienia na twarzach
to czuję tęsknotę gdy znów sobie Ciebie wyobrażam.''