dlaczego wszystko, co sprawia nam radość, wszystko, czemu przypisujemy urok piękna, wszystko, co odziewamy w szatę ideału, kończy się czymś brudnym, głupim, nędznym lub śmierdzącym,
dlaczego nietrwałość jest cechą absolutu, a wzniosłość i triumf nie są jego finałem?
miłość kona w znudzeniu, upodleniu lub zazdrości,
dobroć w spektakularnych filantropiach,
książka w składzie makulatury,
poezja w ocenach szkolnych belfrów,
konie wyścigowe w jatkach rzeźników,
demokracja w tłumie, wolność w ZOO,
sława w megalomanii,
wiedza w pysze,
cacka na śmietniku...
MIŁOŚĆ KONA W UPODLENIU . . .