'Zycie jest ostre jak maczeta...'
Waszka G
I wszyscy zadowoleni. Może z czasem nawet i ja będę. Nie wiem, jak to działa, bo to chujowy mechanizm, wszystko przerdzewiałe i nic już nie da się naprawić.
Zakończenia bywają okrutne. Naturalnie nie zobaczymy tego w książkach czy filmach, bo one kłamią. Jedynym filmem, który ma prawo być choć po częsci realistyczny jest nasze życie i tu nie ma jebanych dobrych zakończeń. Są tylko bardziej i mniej chujowe. Pryzwyczajamy się, przyzwyczajamy, bo jeśli się nie przyzwyczaimy to poumieramy na choroby psychiczne, a te z kolei są chujowsze od wszystkiego. Chciałbym, żeby wszyscy wiedzieli iż ostatnie pół roku, mimo chujowych przypałów i dużej ilości smutku nie było wcale takie najchujowsze. Przez chwile nawet byłem hepi, a momentami nawet bardzo. To tak dla waszej wiadomości A teraz dość już o tym, bo juz chyba nic nie musze pisać.. Na koniec tylko dodam, że zaczęły się wakacje, a co za tym idzie, sex, drugs and rock'n'roll! ; ) Pora zapomnieć o tym, co było i cieszyć się tym, co jest. Tylko, szanowna młodzieży! Uważajcie na siebie, nie przesadźcie z tym, co wymieniłem, bo może być niewyraźnie ;D
Udanych wakacji życzy Sobek ; )