Nadszedł czas, żeby tu wpaść i coś napisać...
Na początek może kilka westchnień ;)
Przeglądając poprzednie wpisy nachodzi mnei refleksja, że kiedyś to ja miałem czas sie lenić...
A teraz? Nie starcza na to dnia.
Ogromna presja, ale i satysfakcja, spełnienie...
Największą radość chyba nawet nie sprawiło mi nominowanie mnie na stanowisko przewodniczacego, a ranny telefon miłej pani, która to zobligowana sprawdzeniem danych przed wpisem do rejestru pytała o PESEL...
Tekst: Pana dane zostały wprowadzone do krajowego rejestru członków Platformy Obywatelskiej Rzeczypospolitej Polskiej.
A dzisiaj co?
Wiecej obowiązków niż frywolnej zabawy.
Dlatego teraz tak oficjalnie wszystko brzmi...
Z jednej strony wielka zmiana, a z drugiej ciężka charówka, aby wykazać jakieś efekty działalności.
Za chwile akcja dla schorniska...
Niestety nie z takim rozmachem jaki zakładaliśmy (ta biurokracja...), ale to tylko cichy start przed wielką akcją.
Myślę, że warto będzie opisać jej rezultaty więc jesli nie z gazet to dowiecie sie o tym z tego miejsca.
A tym czasem: "DO ROBOTY KURWA, NIE DO OPIEKI ŁAZIĆ!!!"