Przyzwyczajenie w związku

Hej miśki, przepraszam, że tak długo mnie nie było, ale miałam u siebie siostrzenicę na wakacjach i byłam odcięta od kompa :( Ale już jestem i postaram się nadrobić :* Aha! Jak jeszcze raz z Klaudią zobaczymy na jakimś blogu nasze notki bez żadnego zaznaczenia kto je napisał, to będziemy zgłaszać tyle nadużyć aż ten blog zawieszą. Tak, sprawdzamy czy nam nikt nie podpiernicza notek i nie podaje się za autora.

Dzisiaj tematem jest przyzwyczajenie w związku. Wiele par z jakimś tam już stażem jest ze sobą dla wygody, a nie z miłości. Może nie tyle chodzi tu o wygodę samą w sobie, ale jednak jest nam lepiej wiedząc, że kogoś tam mamy, że ktoś nas obroni, wesprze, wysłucha, przytuli. Nie mówię tu już nawet o parach z 10-letnim czy większym stażem, które są ze sobą bo po co się rozstawać? Wspólne mieszkanie, dzieci, uporządkowane dochody, smaczne obiadki co weekend u teściów, czego chcieć więcej? Są ze sobą tyle czasu, że choć mówią sobie 'kocham' to często nie wiedzą nawet dlaczego. Czy to jeszcze napewno miłość czy tylko przywiązanie, takie jak do ulubionego swetra? Z osobami w naszym wieku jest nieco inaczej, ale jednak podobnie. My reagujemy bardziej emocjonalnie i częściej te nasze związki się rozpadają. Nie ma uczucia, nie ma związku. Tyle. Ale nie zawsze. Bo czasami kiedy naprawdę kogoś kochaliśmy i było nam razem naprawdę dobrze, trudno jest od tego kogoś odejść. Możemy już nie kochać, ale zależeć na kimś może nam nadal i nie potrafimy od tak powiedzieć 'Już Cię nie kocham, odchodzę'. Czasami mylimy też miłość z tym właśnie przywiązaniem, a to nie jest dla nas dobre. Kiedy zaczynamy czuć, że coś jest nie tak, powinniśmy usiąść i zastanowić się co tak naprawdę czujemy. Czy na widok naszej drugiej połówki nadal w brzuszku śmiga nam stado motylków? Czy pocałunki nadal przyprawiają o zawrót głowy? Czy jesteśmy z kimś bo kochamy czy dlatego, że czujemy się po prostu dobrze w ramionach tej drugiej osoby? Często brak chęci do rozmowy (podczas gdy kiedyś nie mogliśmy się nagadać) czy niechęć do spotkania są objawem przyzwyczajenia. Możemy tęsknić i jednocześnie mieć średnią ochotę na spotkanie czy rozmowę. Jeśli to u siebie zauważyłaś, to może zapytaj samej siebie co czujesz. Jeśli sama nie będziesz z nim szczęśliwa, to i on nie będzie z Tobą.

Uwaga, Uwaga! Szukamy kogoś, kto będzie pisał dla nas jedną notkę tygodniowo! Jeśli jesteś zainteresowana to napisz na priv albo do gadu do Domi, a wszystko Ci wyjaśnię :)

Chcesz pogadać? Pisz :*
GG Domi 26649534
GG Klaudii 42998018