wrzuce wam jednak nową mnie zamiast z siekierą =D
wczoraj z Krusch,gdzieś pod lampą,póóóóźnym wieczorem xD
Lubię tą moją sukienkę jednak ^^
Kruchę,która mnie straszy też i chodzić z nią po ciemku po cmentarzu =P
Jesli ktoś ma do mnie jakies,ale to mam to gdzieś,
ostatnio nabrałam pewności siebie,więc ostrzegam,że to się odbije,
a słowa lub myśli zabolą nie mnie lecz tą osobę,bo ja się nie przejmuję =)
Jestem sobą,ale nikt nie będzie mnie oceniał,na dodatek błędnie ;]
Można mnie chcieć taką albo wcale,a mi to zwisa.
Mam podobno wyraz twarzy zimnej s*** =D i dobrze =P
Właśnie czasami taka bywam.
Życie kopie mnie,gdy leżę,to ono mnie zmienia.