Tak, tak :) Coś pozytywnego dzisiaj mi się stało, och.
Bo pod jemiołką można się przytulić! ;>
Wiosna, ach ta wiosna. Bo gdy widzę za oknem słońce, to odechciewa mi się czytać Makbeta, i siedzieć nad matmą, i nad fizyką też, no po prostu ;>
Chce mi się być na świeżym powietrzu i jarać się ciepłymi promieniami :)