no to Panowie i Panie... WAKACJE! <3
jak to zajebiście brzmi... a jeszcze lepiej smakuje ;D
gdy inni męczą się w szkole przy tak pięknej pogodzie, walczą o oceny itp.
to ja sobie śpię do 13, wyleguję się na kanapie godzinami i nie robię nic hyhyhy ^^
a wczoraj ciekawy dzień.
pojechałam z Michem do Tarnowa, potem z jego kumplami na nogę.
wprawdzie do Kaźmierza no ale coż... ;P
18 kolesi na boisku (siostra coś dla Ciebie ;D).
liczyłam im czas. poważna sprawa ;D
poznałam trochę nowych ludzi, zmokłam i zmarzłam w cholerę -.-
ale nie ma co narzekać. przy następnej okazji może też się wybiorę ;D
i dziadek pożyczył mi samochód... ;o
i przeżyłam koniec świata, alleluja!
no to wracam do obijania się.
Booooże... wykończy mnie to!
muszę sobie znaleźć jakieś twórcze zajęcie.
obijanie obijaniem, ale bez przesady... ;D
a Ciebie mój Skarbie kocham kocham kocham! ;***
I JESTEŚ NAJLEPSZY!
i kupisz mi tą bluzkę WWT ;D dziękuuuuuuuję ;**
tylko mój