(...)
Jest jak znaleźć sens i istotę swego bytu
Wciąż poszukując tych jeszcze niezdobytych szczytów
I czy budując naprawdę najpierw musisz burzyć
Walcząc o prawdę nie wiedząc czemu ona miała służyć
Zatracić się w tym czy poddać się bez walki
Użyć każdej broni w budowaniu własnej arki
Oświecisz latarki światłem tunelu część tylko
A wszystko i tak się może okazać pomyłką...
http://rafalogro17.wrzuta.pl/audio/8wWrndXoXaS/kaczor_-_szukajac_siebie
człowieku kocham Cię za ten utwór.
dzika wuchta pozytywnych emocji gdy tego słucham.
tekst życiowy.
i w ogóle ahh! <3
chyba zbliża się czas na rozmowę z Nim.
nigdy bym nie pomyślałą, że może być we mnie aż tyle sprzecznych uczuć.
że kiedykolwiek się tak pogubię...
związki to chyba nie dla mnie.
nie nadaję się!
a ta wczorajsza rozmowa z NIm... ten ton, pretensje wzięte tak naprawdę z dupy.
to się już chyba nigdy nie zmieni.
przynajmniej ja nie umiem zaufać i się zaangażować na nowo.
niby nie zrobił nic takiego, co by mogło przekreślić nasz związek, ale...
ja już tak dalej nie potrafie chyba :((
"popatrz, popatrz, popatrz jak wszystko się zmienia,
mamy czas ma przemyślenie, kiedy zostajemy sami.
zapomnij o zmartwieniach, zapomnij o problemach,
zapomnij o tym wszystkim i dotknij nieba z nami..."