Słońce, słońce, słoneczko!!! Wakacje!!! Jak ja uwielbiam ten słodki okres lenistwa:) Popołudniowe opalanie się w ogrodzie i ogólnie leniwy czas:) aktualnie właśnię się pakuję, więc przepraszam za błędy, bo pisze to na szybkiego:)  spakowana jak narazie jestem do połowy. jutro kierunek olsztyn, a w srodę trasa Olsztyn->Warszawa->Katowice-> Jastrzębie Zdrój. I zostaję tam chyba do poniedziałku, albo wtorku. Tak więc do tego czasu nie będzie notek. Kolejne zdjęcie, to pewnie będzie jakies z wesela na którym jestem świadkową, jak i również chrzestną (chrzest po uroczystości). Więc wam życze udanego końca roku, a ja uciekam kończyć się pakować i do usłyszenia:)

[EDIT]

7.06.2011

I jak wam mija dzisiejszy dzień?? Ja oczywiście dziś znów pół ranka w ogrodzie:) a teraz jakoś słońce znikło, ale to nic. Zamiast się opalać muszę się do końca spakować. Włosy już umyte, wykąpana, ale nie spakowana:D hehe... nie chce mi się szczerze mówiąc. Taki leń mnie dziś dopadł, ze porażka. Nic mi się nie chce. Ale chyba wszystko wzięłam... tzn wszystko zapisałam... (tak tak zrobiłam sobie liste, zeby nie zapomniec). Znając mnie i moje szczęście koło Warszawy przypomne sobie pewnie o czymś:) No ale cóż. Tradycja:) Buziole i trzymajcie kciuki:)

PS. nie będe na dniach Ornety;( ale będe za to balować tego dnia na weselu:)