Czasem trzeba pójść w gory by oczyścić umysł. Czasem trzeba przeczekać. Czasem trzeba powiedzieć to co nie wypowiedziane. Czasem unikanie toksycznych osób nie pomaga. Bo więcej czasu zajmuje udawanie że nic to cie nie obchodzi. A wewnątrz ciebie się gotuje. Ale nie pokażesz. Czasem musisz byc suką. Aby nie pozwolić się krzywdzić/ obrażać / robić z siebie nic nie znaczącego. Szukam drogi aby się nie przejmować, ale mimo to trzeba to przeanalizować, słowo wypowiedziane.