28.07.2018r.
Najszcześliwszy dzien mojego życia z tym Panem obok.
Organizowanie wszytskiego nie było proste, gdyż nie chcieliśmy obciążać rodziców.
Cenniejsze niż pieniądze była pomoc mojej siostry, szwagra, mamy i znajomych włożona w przygotowania.
Ślub w kościele był tak pięknie oprawiony, że ledwie powstrzymywałam płacz, Kosek, Iza, Miśka, Katia, Kasia, Ola - specjalnie rozpisane utwory na moj a takiej aranżacji jakiej nikt nie miał. Dziękuję.
Ciekawostką w dzisiejszych czasach jest to że ludzie dostając zaproszenie na ślub odczuwają dyskomfort i stając przed trudnym wyborem, wesele czy wakacje. w vs w.
Z ponad 200 osob, przyszła połowa. Czasem nie mamy kasy, nie mamy możliwosci przez inne dużo wcześniejsze pany, przez żałobe i faktycznie tak jest.
Najgorzej jest jak sie okazuje że wymówka dotycząca hasju to ściema - bo facebook pokazuje ze w tym samym czasie, wakacje w Grecji, koncerty w Mielnie są ważniejsze:)
Co muszę też zaznaczyć że dawiej to był pewnego rodzaju zaszyt, że ktoś o tobie pamięta i chce z tb świetować a dziś nie koniecznie. Zaproszenia mają termin potwierdzenia przybycia, z którym ludzie się wogóle nie licza. Wyjebane mają. I to zapraszający musi sie upominać.. szukać numerów kontaktu.. dobrze że jest facebook,, ale nie do konca.. bo skoro ja się mogę pofatygować aby dowieźć zaproszenie to minuta zeby oddzownić to nie majątek. Teraz dostaje się sms lub na facebooku, porażka.. to nie jest zaproszenie na koncert -no kurwa.
Wsrod życzeń od zaproszonych i obecnych gosci, pojawiły sie życzenia od osób, ktore nie mogły dojechać ze wzgledu na wiek, ale zyczenia dotarły.. miłe sms, czy facebook..było niezwykle prostym jakze i ważnym gestem w tym świecie.
Na weselu pojawił się rówież moj padre. i chrzestna z rodziną. Dostalam od nich prezet choć wolałabym aby się w koncu pogodzili ze wszytkimi nie robili zamieszania niz uzupełnili tę nieobecność hajsem. Ojciec nie widział jak tancze swój pierwszy taniec..bo nie chciał przyjść na obiad. no coż.
Wesele przebiegło sypatycznie, jedzenie było dobre, zespoł świetny, Tort dobry, czego wiecej potrzeba.
mimo ze dziadek dawał do wiwatu jakos to przeżyłam,
mimo ze goscie i kelnerzy z każdym proboem szli do Młodych = przeżyłąm.
ale 2 raz wesele organizowac masakra.
Mojemu mężowi buziaki.
Moim przyjaciołom niezawodnym - dużżżżoooo szcześcia
Mojej mamie = K c,
siostrze i szczepciowi-- powodzenia. za rok to samo.:)
A teraz jade do No.. XD