a może to ze mną jest problem.. może stwarzam sobie sama problmy.
problemy których nie ma..
może nie jestem gotowa na to wszystko..
może zbyt wiele decyzji podjęłam pochopnie..
może nie umiem żyć z ludźmi..
i może nie umiem mówić wprost o problemach osobom na ktrórych na prawdę mi zależy ..
a może to wszystko nie ma sensu..
niby coś mnie boli...
coś co sprawia że nie mam totalnego humoru.
że po prostu ...
chciałabym zniknąć..
na godzinę, dwie, dzień, dwa dni, tydzień a może na więcej..
http://www.youtube.com/watch?v=b6t4Zs5Yq_k