także tak..
nie wiem bosze co się dzieje ze mną
było tak dobrze przez kilka dni..
było.. znów się wszystko psuje, jebie rozwala.
nadal nie rozumiem czemu ja.
a może by tak..
może by sobie coś nie chcącay zrobić.
nie chce się ciąć, brać prochów..
to już mi się znudziłoo, ale ehh..
czemu mi się wydaje że kazdego.. trace.
już tyle ludzi odeszło. może to ja powinnam się zmienic. jestem zła.
okropna... bosze.
ide umrzeć, papa kochaneee