psychologia tłumu.

Wczoraj ktos zadał mi pytanie: i jak Ci jest samej? no pomijając sytuacje z nim czyli wasze spotkania ale bez większej przyszłości i zobowiązań?
ja nie zastanawiając sie zbyt długo odparłam że jest mi dobrze, mam luz moge robic co chcę a wokół mnie zawsze jest kilku fajnych facetów więc jest ok.
i dopiero mysląc o tym dłużej wiem, dlaczego nie związuje sie z żadnym z tych facetów... zostawiam zawsze otwartą furtkę temu niby nie zobowiązującemu facetowi, on zawsze ma i będzie miał pierwszeństwo, chcę żeby zawsze miał możliwość byciia obok mnie...
To smutne, że jesteśmy oboje już teoretycznie dorośli, a nie potrafimy przyznać się że nam zależy i że jesteśmy dla siebie bardzo ważni, dlaczego?
Bo jesteśmy zbyt dumni i świadomi że każde z nas niczego  nie poświęci a bez tego nie ma fizycznych możliwości...





a tymczasem, zaczyna się sesja i pełno nauki..



.https://youtu.be/T0-3Mnjb-ag