Nic nie jest niemożliwe choć są dni gdy trudno uwierzyć w to.
Wracam do Was.
Mogę powiedzieć, że moje życie małymi krokami znajduje swój właściwy tor. W końcu pewne rzeczy przybierają odpowiedni obrót. Czuję się znacznie lepiej, aczkolwiek teraz jestem chora na anginę.
Co do mojego stanu psychicznego, nie jest jeszcze najlepiej. Jednak z biegiem czasu mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Że będzie tak, jak być powinno.
Niedługo święta. Cieszycie się? Ja tak średnio. Chciałabym, aby Marcin przyjechał. Przynajmniej powiedział, że się postara to zrobić. Byłoby cudownie.
Co w szkole? A nic ciekawego. Niedługo koniec semestru. Mam nadzieję, że nie będę z niczego zagrożona.
Ciekawe czy jeszcze o mnie pamiętacie? Mam nadzieję, że gdzieś tam w Waszych mózgach są o mnie jakieś wspomnienia.
Zabieram się za komentowanie.
Piszcie, jak chcecie. Będzie mi strasznie miło! ;*
+ zapraszam Was na moje opowiadanie o JB. Właściwie mam dwa blogi, więc zapraszam na oba :
Kocham Cię, cholernie Cię kocham, wiesz?
Inni zdjęcia: Ja :) nacka89cwaJa nacka89cwa... maxima24... maxima24Wielbłąd na plaży bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24