photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 PAŹDZIERNIKA 2012

Dzisiaj chciałam poruszyć kwestię słodkich określeń, jakich używamy do bliskich nam osób. Mnie nazywano Słonkiem, Kruszynką, Diamencikiem, Skarbem i Kwiatuszkiem. Jednego czego nie lubię to określenia DZIUBUŚ, DZIUBECZEK. Przyprawia mnie wręcz o dreszcze odrazy ... bbbrrrrrr ... Pytanie tylko czym są te słowa dla tych, którzy je używają, czy coś znaczą czy może mówimy je tylko po to, by nie pomylić imion, jak to ostatnio usłyszałam. Dla mnie te pieszczotliwe słowa mają wielkie znaczenie. Nieraz zdarzyło mi się pomylić imię, ale dla mnie to nie jest katastrofą. W moim zawodzie miałam zawsze kontakt z ogromem ludzi i imion, więc czasami mój zmęczony umysł potrafi pomylić imię i nie widzę w tym problemu żadnego. Gorzej jest, jeśli ktoś używa tych słów ot tak sobie, by tylko się przymilić. Chcę wierzyć, że kiedy mówisz MÓJ KWIATUSZKU, to jestem dla Ciebie takim specjalnym kwiatuszkiem, ukochanym kwiatuszkiem... Dla mnie jesteś Moim Słonkiem, Skarbem, Kochaniem... Do mojej córki, gdy była mała mówiłam najczęściej Misiaczku :)) Takie pieszczotliwe określenia są miłe naszemu sercu, byleby tylko coś znaczyły dla tych co je wypowiadają.

 

 

 

SŁONECZKO

Słoneczko

Mówisz do mnie często

Wiele razy

Słonko

Wciąż powtarzasz

Lecz czy nim

Jestem dla Ciebie?

Bo słońce to życie

Wielka światłość

To coś niezbędnego

To radość

Ciepło dla duszy

Słońce, to pokarm

Przyroda

To miłość ogromna

Gorąca, jak ogień

Pytam się zatem

Czy takim słońcem

Jestem dla Ciebie?

Niezbędnym do życia?

Miłości?

Ukochanym dla serca?

Cudnym dla duszy?

Bo tak często mówisz

Słoneczko Moje

Słonko Kochane ...

Informacje o worldheart


Inni zdjęcia: ja patkigdNie na Górę Parkową. ezekh114Globalne ocieplenie. ezekh114Eksplikacja. ezekh114Czyż nie piękny? purpleblaackja patkigdja patkigd... maxima24... maxima24... maxima24