Ouł ouł Jak ja dawno tu pisałam :D
Ostatnimi czasy toczy się wszystko po mysli, jest po prostu jak we śnie.
Dziś 6 października, jutro już 7 co znaczy że minie już nam pół roku spędzonego razem!
Tylko poza jednym...
Staram się opanować kilka wspomnień, ale to jest trudniejsze niż myślałam. Żałuje kilku gestów, kilkunastu słów a co najważniejsze żałuję jednego wydarzenia. Staram się to wszystko opanować ale nie potrafię z tym wszystkim normalnie funkcjonować.