Siedzimy se z Ochońską <3 i jest fajnie :D
Opiszę tu dzisiejszy dzień, bo nie mam nowych zdjęć ( w sumie to je mam ale nie u siebie)
Rano przyjechała Ola ... posiedziałysmy, poplotkowałyśmy jak to my <3
Później wbiła Justyna <3 i zabrała Lexi ... :) fajnie, bo sie juz znają więc no :p ma super dom ! :D
Robiłyśmy z Olą i Leną tortille ... które były ohydne ! ;p
O 15,30 poszłam na siodzłanie. Ubrałam Fieste i wzięłam na chwile na lonżę. Wsiadłam trochę stępa na wyginanie. Później kłus ... nie chciała ustawić głowy ... bo obok dolnej bandy stał jakiś samochód i cos tam w środku robili to jeździłyśmy zamiast dolną bandą to linią środkową.
Galop taki sobie ... kurde ... w galopie w prawo trzeba popracować też nad tą głową. Jak koń galopujący z prawej ma łeb w lewno no !
I nadszedł czas na układ :p krzyżak był podwyższony i ze wskazówką więc nieźle go skakała. Później stacjonata złożona z 2 grubszych opon i 1 cieńszej . Jak kiedyś to mierzyłyśmy to to właśnie miało 60 cm . A teraz na Fieście, która jest o 10 cm wyższa niz Fryga to wygladało śmiesznie . Więc dołożyłyśmy jeszcze jedną cieńką oponę i jutro podwyższamy do 4 opon .
Ja chcę juz skakać ziemiankę ! <3
Fajny dzień i wgl :p
A i właśnie sprzedałam drugą suczkę . Szkoda :c bo była taką moja pupilką <3