Warto w życiu być na TAK :)
Więc kiedy wieczorem Kasia pisze " Idziemy w miasto??", ja długo sie nie zastanawiam, ogarniam się po fajnym popołudniu i ...ruszam w miasto. Pięcioosobową ekipą podbijamy Bytom. Bo Bytom jest jaki jest...ale ma PIN UP !!! :-):-)
Okazuje się, że w piątki zawsze tam jest impreza w klimacie disco polo. Cóż...okazuje się także że czwartkowe poranki w pracy przy tejże muzyce nie idą na marne. Wymiatam tekstami piosenek, a miny kumpelek - bezcenne. Nigdy nie wiadomo co ci się w życiu przyda
Tak więc, nie ma tego złego. I to tak generalnie, w życiu:)
Głośna muzyka i kompletne zatracenie się na parkiecie to endorfiny, o które mój organizm błagał tygodniami. Do domu wracam nad ranem i jestem po prostu... SZCZĘŚLIWA. Niesamowite.
Rano bilans jest mniej optymistyczny, ale czego sie spodziewać po takiej imprezie :-)
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24