photoblog.pl
Załóż konto

Kłamstwa i kłamstewka.

Pamiętam to zdjęcie, jedyne które zrobiłam po tygodniowej głodówce.

I pamiętam ile dostałam wtedy komplementów i gratulacji, i że w ogóle wow.

 

 

A tak serio, chyba z pół godziny pozowałam tak, żeby wyjść jak najlepiej. 

Nawet ustawiałam się pod różnymi kątami, bokiem, przodem, tak śmak i jeszcze inaczej.

I ta da! 

A najlepsze jest to, że nigdy tak nie wyglądałam :D

 

 

Dobra poza+dobre światło= wow bejbe jesteś chuda *o*

 

 

Na tamtym zdjęciu ważyłam coś koło 62 kg, aktualnie waga pokazuje 68-69 kg i w sumie z własnych obserwacji wynika, że prezentuję się szczuplej niż wtedy.
Taka rada, coby nie sugerować się wagą (szczególnie kiedy mieścimy się "w normie") bo możemy ważyć mało, a być całe w tłuszczyku, albo ważyć nawet teoretycznie za dużo, ale mieć mięśnie i wyglądać sexy.

 

Tak, wiem. Praca nad mięśniami zajmuje więcej czasu niż schudnięcie na diecie.

Ale skoro chudnięcie i tak ma nie dawać zadowalającego efektu, to po co? 

Lepiej chyba pouczyć sie nieco cierpliwości i powoli dążyć do naprawdę dobrych efektów, co nie?

Dodane 5 SIERPNIA 2017
143
chocolatdecafe Dokładnie! Ja waze dużo więcej niż większość osób zakłada. Kiedyś się tym przejmowałam, ze jak to możliwe ze ja tyle waze... ale teraz w sumie już nie :D
07/08/2017 9:22:11
wolnaodanywolnaodmii No i dobrze, nie ma co się przejmować jeżeli czujesz się dobrze ^^
07/08/2017 10:42:39
atlam suuuuuper
05/08/2017 15:29:42
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika wolnaodanywolnaodmii.