Boże wstałam o 11:42 i co się dowiaduje, posprzątaj swój pokój. Tak mi się nie chce strasznie. Tyle tu do sprzątania, co ja poczne biedna, a jeszcze na dodatek tyle do nauki. Tak mało czasu na poprawe, ale tyle jeszcze do poprawy. Coraz bliżej długi weekend, jaram się zaproszeniem Bombeczki mojej kochanej. Musze ogarnąć jakąś kaske na droge i magia. Odwiedziłam jeszcze ostatnio babcie bo dawno u niej nie byłam, zasugerowała że mam sobie wybrać coś w sklepach, a ona da mi kase i sobie o kupie. Kocham to ;)
Dziękuje jeszcze mojej pani od angola za 4 na koniec i pani od chemi za 3 kocham to ;)