Kiedy inne świecą dupą, boją się o złamanie paznokcia, biegają do fryzjera, nieustannie przeglądają się w lustrze, nakładają kosmetyki co 5 minut, obrabiają innym tyłek za plecami i boją się pobrudzić.... Ja latam z karabinem, wspinam się na ścianki, biegam po lesie, ćwiczę i nie zważam na to, co pomyślą o mnie inni, jednocześnie dbając o siebie :)
Dbanie o siebie pod względem wyglądu, nie powinno kolidować z robieniem tego, co się kocha !
Ludzie zawsze będą gadać, a ja nigdy nie będę nadętą panną, która nic nie zrobi, bo boi się pobrudzić i boi się co pomyślą inni :)