Wstałam dziś przed 10:00
Ogarnełam się chodz nie było łatwo -.-
Troche sprzatania i troche leniuchowania dla równowagi życiowej ;D
Przyjazd cioci z niemiec <3
Zrobienie kluzek,przygotowania do ur. brata w końcu jego dziewczyna przyjedzie i moja sis z męże i Paulinką <3
Ściepywanie przyczepy,zamiatanie placu i zmów przyczepa.. Jak ja nie lubie soboty tyle sprzątania i roboty yy..-.-
A teraz kochani ja już musze lecieć trzymajcie się.. <3
Dobranoc