.

Z uwagi na to,że Wojtek założył sobie fotobloga po to aby być fajnym i lubianym,a nie potrafi sam pisać -szuka takich jeleni jak ja. Gdy już znajdzię swoją ofiarę zaczyna ją szantażować i dusić pod pretekstem tego,że dzień wcześniej pomógł zrobić jeden przykład z matematyki. Dodatkowo pozwalając sobie na siedzenie na koniu bujanym młodszego brata.

Trzeba brać poprawkę,że pierwszy raz jestem na fotoblogu,pierwszy raz piszę komuś coś tak dziwacznego.

(Właśnie robię Ci antyreklame)

Oznajmiam iż nie należy kierować się miłym wyrazem twarzy Wojtka,ani tym że jest skromny i cichy. Tak naprawdę jest niebezpiecznym osobnikiem,który dzwoni po ludziach na skypie i  im śpiewa. Dodatkowo siedzi w samych slipach. - Ja na waszych miejscach w ogóle usunęłabym wszelakie progarmy mające możliwość kontaktowania się z nim. Osobiście tego nie testowałam i na szczęście znam to tylko z opowieści ale podejrzewam,że to nie byłoby jakimś szczególnie wspaniałym doznaniem.

Wojtek też nie lubi mieć 8 lekcji w szkole. Dziwne,że nie lubi skoro nigdy tego nie próbował.

Więc to było kilka prawd o osobniku,który ma tego fotobloga a jeszcze się nie ujawnił.

Radziłabym szybko brać nogi za pas.

Z poważaniem: Pelargonia.                   /Nie mogłam zdecydować się na zdjęcie. Tak więc wykonałam mix,z perfekcyjną obróbką. Wymagało to wielu starań,więc mam nadzieję,że to docenisz i będziesz ze mnie dumny.

Dopomnę iż natchnienie na dzisiejszy wpis powstało podczas wyciągania prania.

9crimes.