W to mi graj...
Filippo i oczywiście ja.
Gorące pozdrowienia przesyłam dla Kaśki i Czarka, dla których dawno nie dawałem znaku życia o sobie, a teraz nawet nie wiem od czego zacząć...mały mętlik. Ale, cały czas z niecierpliwością czekam do 11 stycznia.