21-24.08

Leipzig

Wypad na Leipzig, spędzanie czasu z Mateuszem zdecydowanie udany, dużo się działo,

tymbardziej że towarzystwo polaków na budowie było ogarnięte, % oczywiście,

chociaż każdego dnia w kuchni coraz to obce osoby były, zaczęłam się gubić xD

spacery z Czarną wzdłuż kanału oraz zwiedzanie wieczorkiem miasta blisko dzielni też dało nacieszyć oko :D 

Wzrok Turasów codziennością i rozkurwianie muzą zajebistych głośników Sebastiana <3

na koniec pobytu grill z poznanym Bartkiem, pozdro :)

a na dzień dobry "Wypad z Leipzig" zatrzaśnięcie kluczyków w pokoju -.-'

24-25.08

Berlin.

24.08 6h czekania na połączenie do Szczecina,

wszystkie miejscówki oklepane, wpierdalanie Pringelsów popijając szwabskim sokiem xD

spławianie nachalnych niemców i rumunke również -.-'

"aa trzymaj kurwa te 50 centów"xD

Wypad wieczorkiem na posiedziuchy z poznanym Alex'em i jego Tureckim kolegą xD ta.

20:20 bus nach HAUZE!! <3

25.08

Z Mery i Domi dzień shoppingu xD

nie ma to jak wydać 50 euro i miec do siebie pretensje że to przecież 200 złotych :(

ee tam, zarobiona kasa, samodzielnie kurwa, wydawaj dziewczyno!xD

turasy, turasy, turasy, dużooo turasów xD

A PANA TO NAWET NA WYNOS POPROSZE xD

ogólnie miły spędzony dzien na AlexanderPlatz, no i znów przywitanko z Alexem i Kolega :)

zainterere zdj na fejsie ;p no i nakurwejszyn, ten kebab to czuje do dzieś chyba xD

Było Mega <3 

No czeeeeść;> ?!