50

Zdjęcie z Olivią i Jonah, które było robione w ostatnia niedziele, podczas której mieliśmy dużo wolnego czasu, więc wraz z 7-letnią Olivią postanowiliśmy upiec ciasta. Niby tylko zwykłe pieczenie ale było strasznie dużo zabawy. W całej kuchni było strasznie brudno bo produkty z których robiliśmy ciasta lądowały na ścianie sufit, dosłownie wszędzie. Tak naprawdę pierwszy raz w życiu piekłem ciasto, także było to dla mnie wyzwanie, bo Kathy zostawiła mi tylko przepis i Olivie jako pomocnika. Ale po wszystkim udało się zrobić 3 pyszne ciasta.

Dawno nic nie pisałem co słychać w szkole, a dzieje się sporo ze względu na zakończenie semestru który jest właśnie dziś. Oczywiście na ostatnią chwilę było strasznie dużo prac domowych, testów zwykłych, oraz testów semestralnych. Ale biorąc pod uwagę to że na początku jedyną barierą jaka stanowiła szkoła był język, a z tego względu że jest już coraz lepiej, sama nauka jest dosyć łatwa więc wszystko poszło po mojej myśli, i ocenki są dobre ;) Poza tym poniedziałek wolny od szkoły ze względu na jakieś święto. I tak powoli miło i przyjemnie leci mi czas w szkole. A także od przyszłego tygodnia mam nowy plan lekcji, bo wybrałem sobie aż 5 innych przedmiotów na nowy semestr. Zawsze coś innego, nowa klasa, nowi ludzi, nowy przedmiot. Szkołą bierze udział w takim programie ' Keys to success" jest to takie coś, że jak uczeń ma dobre oceny itp nauczyciel może dać specjalną kartę którą właśnie dostałem od nauczycielki z angielskiego! Polega to na tym, że się logujesz na stronie i wybierasz gwarantowane nagrody, które później przysyłają ci pocztą (jeszcze się nie zdecydowałem) a poza tym biorę udział w losowaniu samochodu (może wygram...)

Zbliża się także gorący okres dla tańca, i także wiele planów z nim związanych, zarówno z Lauren, jak i ze szkolnym teamem. A więc pod koniec miesiąca zbliża się turniej Provo High School. Praktycznie codziennie trenujemy z Lauren, by dobrze zatańczyć bo pierwszy raz bierzemy udział w kategorii Open Youth Latin 5 tańców, bo zwykle tańczyliśmy tylko Pre-Championship, a teraz próbujemy to i to. I także ze szkolnymi tańcami będziemy tańczyć standard medly, na który pracowaliśmy cały semestr zostając po szkole dwa dni w tygodniu po 2 godziny. Poza tym także zaczęliśmy przygotowywać latin medly. I właśnie z tymi układami ze szkoły mamy zaplanowane wycieczki z których jestem strasznie zacieszony. Bo w lutym jedziemy do Idaho, i później kwiecień/maj do californi nad morze na kilka dni !!

Jak już jestem przy tańcach to wspomnę również o jutrzejszym dniu, podczas którego spotykamy się wszyscy razem o 18, jedziemy na miasto coś zjeść i coś porobić, i później wszyscy jedziemy spać do Chase domu, i na drugi dzień w sobotę, o 9 rano trening do 17 z przerwą na lunch będziemy przygotowywać latin medly. Zapowiada się wesoło, na pewno porobię dużo fotek, które wrzucę na fejsa. 

Humor dopisuje, ze względu na dużo pozytywnych zmian, a i także planów na reszte mojego czasu tutaj, które częśc opisałem powyżej. A i także już o tym pisałem wcześniej, ale ludzie tu są niesamowici zarówno ci których znam, a i ci którzy są kompletnie obcy. Wystarczy że sobie siedzisz nie trzeba dużo czasu żeby ktoś do ciebie podszedł zagadał, i po krótkiej rozmowie chciałby z tobą gdzieś iść na miasto czy coś.