49

Fotka z Laser Tag z Kelsey, Amandą, Rafą, Danielem i Emilee.

Ogólnie przerwa pomiędzy świętami z nowym rokiem spędzona znakomicie. Na początku myślałem po części że będzie to czas trochę zamułu, gdyż generalnie podczas tych wolnych dni nic się szczególnego nie robi, odpoczywa się i relaksuje. Ale w moim wypadku było inaczej, gdyż cały ten tydzień był bardzo zajęty dzięki tym ludziom z którymi mam dzisiejszą fotkę i nie tylko. 

Pierwszy wypad na miasto był bardzo spontaniczny, tak po prostu z minuty na minutę zdzwoniliśmy się i chcieliśmy iść do takiego clubu trochę potańczyć. Byłem już tam raz i było fajnie. Także z Amandą i Rafą wsialiśmy w samochód i pojechaliśmy w owe miejsce. Jednak okazało się że część naszych znajomych nie może jechać także zostaliśmy tylko we trójkę. I ponadto jak już dojechaliśmy na miejsce nie było zbyt dużo ludzi, i zdecydowaliśmy zrobić coś innego. Najpierw poszliśmy się trochę przejść (w centrum miasta jest naprawdę mega, a szczególnie nocą) po czym pojechaliśmy do pracy do Daniela i Kelesy. Przez to że było już dosyć późno chwilę przed zamknięciem, to pomogliśmy trochę posprzątać i za to dostaliśmy darmowe jogurty lodowe xd.

Następny dzień zdecydowaliśmy spędzić w 'Centrum Zabawy' w którym poszliśmy na lasery z których to jest zdjęcie. Byłem już raz na takich laserach wcześniej z rodziną i było to mega. Bo polega to na tym, że zakładasz kamizelkę, i dostajesz karabin laserowy, i musisz ustrzelić jak najwięcej ludzi, nie dając się przy tym zastrzelić. Było ogólnie 18 osób z czego podzieliliśmy się na dwie drużyny. Ostatecznie sam nie wiem która wygrała, myślę że bym mniej więcej remis. Po czym przenieśliśmy się do salonu gier, który był niewyobrażalnie wielki, podczas danej gry wygrywało się specjalne kupony które potem można było wymienić na wskazaną przez ciebie rzecz. Był to so much fun, bo szczególnie mi udało się wygrać dużo tych kuponów które potem zamieniliśmy na nagrody. Dzień zakończyliśmy pojechaniem na pizze. 

Podczas wolnego spędziłem także dużo czasu, z rodziną i rodzeństwem. Oglądaliśmy naprawdę mega dużo filmów w domu, kilka razy wybraliśmy się do kina, dużo czasu także spędziliśmy grając w video gry. Oprócz tego kilka razy pojechaliśmy na trening z Lauren aż tak dzień po dniu doczekałem się Sylwestra.

Generalnie to do ostatniego dnia nie wiedziałem gdzie go spędzę i dokładnie z kim. Ale ostatecznie umówiłem się z Rafą że zabalujemy gdzieś razem. Tak więc w noc sylwestrową przyjechał po mnie Rafael z trzema kolegami i plan był taki że najpierw jedziemy na tańce, po których wybieramy się na domówkę. Pojawiliśmy się na tym balu, okazało się że jest bardzo dużo ludzi, nie wiedzieliśmy nawet że wszyscy nasi znajomi spędzą tam też sylwestra, ogólnie atmosfera była fajna, to zdecydowaliśmy zostać na tych tańcach do nowego roku. Czas spędzony znakomicie, nie będę się zdrabniał w szczegóły ale noc z pewnością nie do zapomnienia ; ).

W nowy rok dowiedziałem się że poniedziałek mamy wolny od szkoły, który w sumie się bardzo przydał, bo sprawi że ten tydzień szkoły będzie krótszy i oprócz tego dzisiejszy dzień był przeznaczony na robienie prac domowych. Ponadto robiłem dziś obiad w domu, taki polski po którego zjedzeniu poczułem się jak w domu, na szczęście wszystkim innym także smakował.

A teraz jest już dosyć późno, właśnie leże trochę zmęczony bo graliśmy w 'just dance 3' na vii, i idę zaraz spać, pozdrawiając wszystkich i życząc raz jeszcze Szczęśliwego Nowego Roku.