i kolejny miesiąc za nami.
znów się leniłam, spędzając dni i noce na budowie. ale nie byłabym sobą, gdyby nie było ze mna Fuksa! więc macie zdjęcie z naszej wspólnej podróży wózkiem widłowym po hali :). ogólnie mam teraz mniej czasu, ale kto mnie zna wie, że ze ja nigdy nie mogę narzekać na brak czasu przeznaczonego do leniuchowania. w związku z tym .. własnie lece poleniuchować. życzę miłego wieczoru.