tokio hotel - dream machine (!)
tak, wiem, byłam dopiero co na weselichu u Daro, ale tutaj wszystko trafia z opóźnieniem - także proszę, to powyzej zdjęcia z 18stki Oliwii ;) siedze w statystykach ubabrana po same pachy i już powoli odechciewa mi się tego magistra. mam ochotę na coraz więcej rzeczy, na które nie mogę sobie pozwolić. chyba nie jest człowiekiem statecznym, choć tak bardzo chciałabym nim być.
Podziwiajcie Martina bo o dziwo na to zezwolił :)