Wróciłam =)
Ojejku...
Mam niespodziankę :)
Przy ostatnim zamówieniu w Kalinie, kupiłam sobie jakieś śmieszne serum na porost włosów. Bardziej dla picu, niż dlatego, że wierzyłam, że cokolwiek ono da. ;-) Ale... Ale... od początku.
Apteka Agafii: Aktywne serum na porost włosów 150 ml
Standardowo, najpierw informacje z etykiety:
Roślinne serum na bazie 7 leczniczych ziół stymulujących wzrost włosów. W skład serum wchodzą: prawoślaz lekarski, cytryniec, żeń-szeń, melisa, korzeń łopianu, pokrzywa, owoce brzozy, a także aktywne składniki: kwas pantotenowy (prowitamina B5), drożdże piwne, wyciąg z papryki, klimbazol.
Sposób użycia: nanieść równomiernie na czystą skórę głowy (u nasady włosów). Pozostawić do całkowitego wyschnięcia. Nie zmywać wodą. Stosować 2-3 razy w tygodniu przez ok. 2-3 miesiące.
No to myślę, dobra - tak będę robić. Ale wiadomo, jak to jest z systematycznością w trakcie sesji, wakacji, wyjazdów, itd. ;-) minęło 40 dni, od kiedy serum pojawiło się w moim włosowym koszyku, a użyłam go może 8 razy. Ale to nic, jak widać (a mam nadzieję, że widać). ;-)
Na etykiecie nie jest napisane czy stosować na mokre, cyz na suche włosy, ale wydedukowałam, że jak na czystą skórę, to może być na mokre :P Nie pozostawiam do wyschnięcia, tylko suszę łeb normalnie suszarką.
Serum ma postać spray'u, więc nakładam go różnie - albo psikam na dłonie i później rozsmarowuję, albo stosuję bezpośrednio na skórę głowy. Wolę ten drugi sposób, w sumie. Ciężko mi powiedzieć, czy 150 ml, które mieści się w butelce to dużo i czy produkt jest wydajny. Opakowanie nie jest przezroczyste, więc nie widzę, ale tak na wagę... jeszcze 3/4 butelki powinno być.
Produkt ma oczywiście zapach ziołowy, ale nie jest bardzo intensywny. Zresztą, znika natychmiast po wyschnięciu serum. Zauważyłam, że podnosi włosy u nasady. Być może temu zawdzięczam fakt, że ostatnio myję głowę raz na 3 dni, a wcześniej robiłam to codziennie.
Czy serum wpływa na wygląd włosów? Nie zauważyłam, ale trudno by było o takie wnioski, skoro nie psika się nim całej głowy. Z pewnością jednak, wpływa na kondycję skóry. Na pewno poprawia ukrwienie (w końcu ta pokrzywa i papryka muszą działać).
Ja jestem zadowolona, jest to absolutny "must have" mojego koszyka włosowego. Na pewno nie poprzestanę na jednej buteleczce.
Produkt można kupić w Kalinie, kosztuje 16 zł.
P.S. Sorry za syf w łazience :P Musiałam sobie sama zrobić zdjęcie w lustrze i stąd to urocze tło :P