17-te urodziny

Najpiękniejszy przent jaki mogłaś mi sprawić to przywieźć mi osobiście pierniki, które zrobiłaś dla mnie własnoręcznie z wydzierganiem mego imienia na środku wielkiego serca <3

Niestety tego nie zrobiłaś :D

Ale i tak Cię kochoam, bo zrobiłaś mi jeszcze piękniejszy prezent śpiewając ze mną piosenkę o baranie, robiąc ze mną zdjęcia, nagrywając filmiki, jeżdżąc po prowincji Gołymina samochodem, kupujac mi czekoladkę "specjalną dla dzieci", przytulając mnie, śmiejąc siię razem ze mną, słuchając wierszyków bożonarodzeniowych o mojej cudownej rodzinie do której chciałabyś wstąpić najbardzie na świecie <3 tak... całe my :* :* :* Nawet zabawa upośledzonego dziecka (Ciebie oczywiście) tamburynem była cudowna :D i nasza współpraca podczas śpiewania i Twoje uderzanie w rytm "Odwilży"... Lampek na pewno by to zepsuł :D Ale nie Ty... bo Ty masz poczucie rytmu, że och i ach!

Skarpeteczki są najpiękniejsze na świecie! Będę je nosić przez całe święta!

D Z I Ę K U J Ę !