on był cichy
zamknięty w mieście szuflad
pomiędzy ponumerownymi stronnicami książek
nigdy nie dopuszczony do głosu
niczym się nie wyróżniający
modlił się do gwiazd, słonca, deszczu
melodią-nudną, bezdźwięczną, taką samą jak inne
ślepą , niebezpiczną drogą
wracał wspomnieniami
samotny w swoim cierpieniu
notował w milczeniu
paradoksy swojego życia
zaglądał na drugą stronę lustra
czy rzeczywiście największą torturą
umysłu było ciało ?
widziałem jak ginął
bezszelsetnie....
w dzisiejszym świecie
wymuszonych inwidualistów
odrzucona jednostka
wśród miliona ludzi...
takich samych jak on
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika wlloczykij.
Inni zdjęcia: ... maxima24ttt bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24:) dorcia2700... maxima24... maxima24... maxima24