Dobre bylo to winko ;) Zdjęcie z urodzin Marty.
Moje lenonki sa zajebiste! XD Oto przykłady:
Wychodzę ze szkoły w moich Lenonkach z Cezetem, przechodzi obok nas taki trochę żul i mówi wesolutkim, radosnym głosem:
"O! John Lenon przyjechał do polski!" XD
Idzemy z Magikiem przez rynek, ja wzrok wbity w jeden punkt, on trzyma mnie pod ramię(oczywiście mam ubrane na nosie lenonki) i mówi mi rzeczy w stylu "uważaj, teraz skręcimy w prawo". Mina wszystkich ludzi którzy myśleli że jestem ślepy - bezecnna XD Najlepsze było jak Magik poszedł coś kupić i postawił mnie jakieś 2 metry od siebie. Stoję nieruchomo, stoje, on kupuje, nagle, jakaś kobieta weszła przede mnie jakby nigdy nic. Zawolałem zaniepokojonym głosem "Marcin, jesteśtu?", babka momentalnie zdębiała, odwróciła się, jej wyraz twarzy był ciężka do określenia, ale to coś niewiarygodnie komicznego. XD No i wiemy już, że jeśli chcę powstrzymać komentarze dresów w stylu "Brudas!"(Które nota bene nie przeszkadzają mi - mam je po prostu w dupie) to wsystarczy żebym udawał niewidomego! :)
Tjaaa... Dzisiaj kolejne durne "święto" - czyli "Tłusty Czwartek!" ^^ Jak mnie to śmieszy, wszyscy chwalą się ile zjedli pączków, jakie to one nie są dobre(owe pączki), potem są komentarze że już ktoś ma dość bo się przejadł. Jakie to jest śmieszne... Jakoś w ogóle nie mam dzisiaj większej potrzeby niż zwykle na zjedzenia pączka. Powiem więcej! Nie zjadłem dziś ani jednego(Sic!)! I na dodatek będę taki "zły, zbuntowany, niedobry, pierdolący system" że zjem go specjalnie jutro, O! Takie ze mnie kurwa buntownik! XD BUahahahaa! XD Stwierdzilismy z Magikiem że są tylko dwa powody dla których takei durne święto istnieje.
1. Żeby piekarze czy też cukiernicy mogli więcej zarobić(Ta sama zasada co w Walentynkach).
2. Żeby ludzie się nie przejmowali że te pączki pójdą im potem w "boczki" albo w dupe.
Jakie to wszystko jest chujowe... XD Śmieszne, choć smutne... Ale gratuluje utargu sprzedawcom pączków, niech się wam dalej wiedzie, bo ja na pewno kiedyś wpadnę na jakąś przekąskę i będę was wtedy bardzo potrzebował :P
Słoń urodził się rok temu. XD
- Waldek! - Co? - Dzisiaj ma... - Kurcze :/ - No to by było zbyt piekne :D
Młody nie wpierdalający pączków, nie robiący małych kroczków Shavo
PS Końcówka tekstu(podpis) nie jest ze sobą powiązany... Jest to zbiór luźnych myśli które uroiły się w głowie autora... End...
Dawno nie dodawałem żadnej piosenki, a skoro jestem ostatnio tak podjarany grupą The White Stripes, to podzielę się z wami moim ulubionym kawałkiem z ich twórczości ;)
The White Stripes - Ball and Biscuit
It's quite possible that I'm your third man girl
But it's a fact that I'm the seventh son
And right now you could care less about me
But soon enough you will care, by the time I'm done
Let's have a ball and a biscuit sugar
And take our sweet little time about it
Let's have a ball and a biscuit sugar
And take our sweet little time about it
Tell everyone in the place just to get out
We'll get clean together
And I'll find a soapbox where I can shout it
Read it in the newspaper
Ask your girlfriends and see if they know
That my strength is ten fold woman
And I'll let you see if you want to before you go
It's quite possible that I'm your third man girl
But it's a fact that I'm the seventh son
It was the other two which made me your third
But it was my mother who made me the seventh son
And right now you could care less about me
But soon enough you will care by the time I'm done