Biurokracja ślub na jest straszna.. Dwa USC w naszym mieście i odsyłaja Cię od jednego do drugiego.., ale na szczęście udało się załatwić. W przyszłym tygodniu zanieść zaświadczenia do kościoła i będzie dobrze ;) W majówkę miałam niespodziankę w postaci przyjazdu rodziców i brata z narzeczona do mnie :*:* Nawet nie wiem kiedy mam zleciala ta majówka tak wesoło było ;) Z spraw ślubnych to wszystko tak na spokojnie idzie, że nie mam kompletnie żadnego stresu przed ślubnego. Dziś spotkanie z dekoratorka, żeby dogadać szczegóły. Muszę zacząć rozglądać się za sukienką na poprawiony, ale oczywiście Ja mam czas :D Kosze na podziękowania dla rodziców pomału zapełniam.. ;) Wszystko na luzie.
Zostało 35 :*:*