Poznali się na szkolnym korytarzu, kiedy mieli koło siebie lekcje . Dziewczyna siedziała z koleżankami na ławce i dosiadł się On . Od razu jej się spodobał .. Zerkała na Niego kątem oka .Chlopak do Niej zagadał.. Powiedział Jej kilka miłych słów, rozśmieszał ją. Kiedy zadzwonił dzwonek i wchodzili do klas,wsadził jej w kieszeń od kurtki karteczkę. Była to ostatnia Jej lekcja ... Kiedy wróciła do domu zobaczyła tą karteczkę z numerem telefonu ... Ucieszyła się. od razu wbiła sobie w komórkę numer, który widniał na karteczce. Dziewczyna nie traciła czasu i napisała do Niego sms ` Cześć Marcin to ja Paula ;) ` . Odpisał Jej ` No siema. Miałabyś może ochotę się spotkać ? . Dziewczyna odpowiedziała, że z przyjemnością . Umówili się na spotkanie w parku koło Jej domu na 16. Przebrała się, nałożyła lekki makijaż i wyszła . On już na Nią czekał . Na przywitanie dał Jej całusa . Poszli na spacer, miło Im się ze sobą rozmawiało,a czas biegł, jak oszalały, nie spostrzegli, że jest już prawie 22, a Paula miała być w domu o 21... Odprowadził Ją pod dom, dał buziaka na pożegnanie i poszedł .. Mijały długie tygodnie ich znajomości w końcu Zostali parą . Po jakimś czasie Marcin unikał kontaktu z Paulą z niewiadomych przyczyn .. Nie odpisywał Jej na sms, nie odbierał od Niej telefonu, do szkoły nie przychodził ... Dziewczyna była załamana, nie wiedziała o co Mu chodzi, bo nie było między nimi żadnej kłótni, ani też niczego innego, co tłumaczyłoby Jego zachowanie .. Tak po prostu przestał się z Nią spotykać ... Pewnego dnia nie wytrzymała ... Poszła do Niego do domu . Drzwi otworzyła jej mama chłopaka . Wpuściła dziewczynę do domu po czym zawołała syna. Marcin Zszedł na dół, kiedy zobaczył Paule, zbladł .. Nie mógł wydusić z siebie słowa .. Dopiero po kilku minutach zaprowadził dziewczynę do siebie do pokoju i tam z Nią spokojnie rozmawiał . Powiedział, że nie jest pewien swoich uczuć i nie chce Jej już dłużej ranić oraz, że jest Mu bardzo przykro, ale to koniec . Dziewczyna ubrała kurtkę i z płaczem wybiegła z Jego domu, trzaskając drzwiami .. Poszła do parku i usiadła na " Ich " ławce, przypominając sobie wszystkie wspólnie spędzone chwile ... Wmawiała sobie cały czas że to nie Marcin, że On nie mógł tak powiedzieć, że to nie w Jego stylu, że przecież tak dobrze się rozumieli ... Na drugi dzień Paula nie przyszła do szkoły, przez następne dni także jej nie było . Siedziała w domu, zapatrując się w Ich wspólne zdjęcia. Za każdym razem kończyło się to histerycznym wybuchem płaczu .. Któregoś dnia Marcin zapytał się Jej przyjaciółki Kasi dlaczego Pauli nie ma w szkole. Dziewczyna nie chciała Mu nic powiedzieć. Rzuciła tylko : " Daj jej żyć, zraniłeś Ją to teraz się od Niej odwal, bo Ona nie jest zabawką, którą można rzucić w kąt po skończonej zabawie ! " . Marcina ścięło z nóg. Kompletnie nie wiedział, co ma zrobić w obecnej sytuacji, więc Odszedł bez słowa .. W poniedziałek Paula znów pojawiła się w szkole . Na przerwie rozmawiała z kolegą, nareszcie na jej twarzy zagościł uśmiech. Po raz pierwszy od czasu, kiedy rozstała się z chłopakiem. Nie umknęło to uwadze Marcina ,Widząc to wkurzył się .. I wtedy poczuł, że stracił dziewczynę, na której Mu naprawdę zależy, dziewczynę którą kocha ! Postanowił Ją przeprosić. Poszedł kupić kwiaty, po niecałej godzinie stał już u Niej pod domem, z bukietem róż w dłoni . Przepraszał Ją za swoje ostatnie zachowanie. Wyznał Jej, że dopiero wtedy, gdy zobaczył Ją uśmiechniętą na szkolnym korytarzu, rozmawiającą z innym kolesiem, dopiero wtedy zrozumiał, że jest dla Niego bardzo ważna. Obiecał też, że nigdy więcej nie popełni tylu głupstw. Wzruszona dziewczyna wybaczyła Mu wszystko. Chłopak przytulił ją mocno i wyszeptał na ucho: " Kocham Cię i obiecuję, że już nigdy więcej Cię nie zostawię, skarbie.
_____________________________________________________________________________________
Masakra w chuj! Nie chce mi się opowiadać. Ale powiem, tyle. Że Chce umrzeć, i nic
więcej! Po prostu, nie mam siły, już żyć! Najpierw straciłam chłopaka, wczoraj
uciekł mi demon. ;(( [pies]. Mam dość!
; (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((
____________________________________________________________________________
11 dni! <3. Olivka. ;*