Oo jeny... tak dawno mnie tu nie było : o
Aż szok.
Jest dobrze chyba.. chill na chacie jak to mówią tzn ja mówię ale to mniej ważne.
Ta pogoda mnie dobija,upał,deszcz,burza i tak w kółko.
Jutro misiek przejdzie na weekend do mnie jacie uwielbiam to uczucie gdy zasypiam wiedząc że mam całe życie obok siebie i moment gdy się budzę i mogę popatrzeć jak mój misiu śpi lub udaje że śpi. Jej kocham go. I dziękuję mu ze jest przy mnie i zawsze będzie :3 Ten rok leci tak szybko ze nawet się nie obejrzę a już będą moje 18 urodziny i kolejny nowy rok..
Znowu wakacje, tym razem jeden miesiąc w pracy, cieszę się z tego bardzo! Chociaz wiem ze minusem tego będzie mniej spotkania się z misiem :( Ale cóż będzie dobrze, poradzimy sobie jak zawsze < 3