chciałabym potrafić zaprzeczyć, gdy ktoś zapyta czy nadal mi na Tobie zależy... ale zwyczajnie nie potrafię.
wypłakuję sobie oczy, pluję sobie w twarz, a ulgi jak nie było tak nie ma.
ujmą dla mnie samej jest, że choćbym poznała kogoś o wiele wartościowszego, i myśli moje dalekie byłyby od twojej osoby, to pustka potworna się we mnie i tak zawiera. tak, jakbym wyrzucając Ciebie ze swoich myśli pozbyła się samej siebie.
nie wiem czy muszę, ale wspomnę też że nie sypiam, jadam sporadycznie, i oddaje się zajęciom, które mnie całkowicie pochłaniają.
jak pewnie zauważyłeś, starałam się i sobie i Tobie pokazać że mam to już wszystko opanowane. przepraszam, nie udało się.
i znów zrobiłam wielkie koło, wróciłam w to samo miejsce, na szczęście nie zdążyłam jeszcze nikogo zranić.
Inni zdjęcia: Deszczowo elmar... pils93:) dorcia2700;) virgo123;) virgo123Przemyślenia xxtenshidarkxxMłodziutki clematisek :) halinamNoc. modernmedivalRowerowe możliwości bluebird11:) dorcia2700