Duuużo!!!!!!
Ale chyba przez wodę, bo wypiłam całe hektolitry...
Mam problem...
Chodzi o Karola.
On chce żebym była jego dziewczyną.
Ale ja nie wiem czego ja chcę. Podobno jeśli są jakiekolwiek wątpliwości należy się wycofać.
Tak też chciałam zrobić.
Ale...
Ale zawsze jest "ale".
Nieby nic do niego nie czuję. Dobry kumpel i tyle.
Z tym, że nie bardzo wiem co zrobić i jak mu o tym powiedzieć.
Jestem nastawiona raczej na nie.
Powodem tego jest to, że założył się z kolegą że za 3 tyg będę jego dziewczyną i termin o goni.
Wkurzyłam się i zaczęłam mu wygarniać!
Ale on mi wyjechał z tekstem że nie wiedział że tak to się potoczy i że się zakochał...
Podsumowując.
Jak dać mu kulturalnego i bezbolesnego kosza???
Pomocy!
Strasznie mi źle z tym, że usuwają fbl.... To jest złe!!! Jutro wrzucę swoje zdjęcie, albo raczej swojego autorstwa :)
Jak u Was? :*