Kiedyś będziemy na tyle dojrzali, by pójść na piwo i powiedzieć sobie- ''przepraszam''. Kiedyś będziemy na tyle dorośli, by nie skakać sobie do gardeł i z szczerego serca życzyć sobie szczęścia. Kiedyś będziemy na tyle dojrzali, by porozmawiać o tym, co nas zniszczyły. Kiedyś będziemy na tyle dorośli, by uśmiechnąć się do siebie i pożartować z tego, co było kiedyś. Kiedyś będziemy na tyle dojrzali, by przyznać, że nie żałujemy niektórych znajomości.