Kiedy się poznaliśmy tak naprawdę nie wiedzieliśmy że nasza znajomość będzie miała tak ogromne  znaczenie w naszym życiu. Spotykaliśmy się, rozmawialiśmy, mogliśmy spędzać że sobą cały dzień na rozmowie, wygłupach ale gdy się żegnaliśmy ciągle było Nam mało, chcieliśmy więcej. Pisaliśmy dosyć długo na początku, potrafiliśmy pisać kilkanaście godzin i tematów było mnóstwo, ale najbardziej uwielbiałam nocne rozmowy które trwały do białego rana. To nie da sie opisać, trzeba to przeżyć, motyle w brzuchu, taka radość kiedy dzwonił. Norbert zawzięty fan motoryzacji, miał swój skuter, zabierał mnie na romantyczne przejażdżki, mieliśmy swoje miejsce, do dziś ono istnieje i wspominam to miejsce najmilej! Nasze randki wywierały na mnie straszną radość, czekałam aż tylko będzie godzina na którą się umówiliśmy i tylko On! Gdy nastał czas po którym wiedziałam że to jest ten mój chłopak, dla którego jestem gotowa zrobić wszystko, zapytał się czy zostanę jego dziewczyną! Wiadomo moja odpowiedź była prosta TAK!

Uwielbiam każdego miesiąca dzień 25! Każdego miesiąca dostaje przepiękne kwiaty, tak jak dziś! Wtedy zostaliśmy parą, wtedy nie było już koleżanka, znajoma tylko Moja Myszka :* I tak zostało do dziś, dziś mija 5 lat odkąd jesteśmy razem! Wiadomo nigdy nie jest kolorowo, ale nie wyobrażam sobie życia bez Niego, kłocimy sie to normalne w związku, ale Nasze kłotnie trwaja 5 minut i gdy patrzmy na siebie wybuchamy śmiechem. To dobrze że mamy do siebie jakiś dystans, sytuacje które występują w naszym związku czy to problemy rodzinne, czy coś między Nami zawsze pozwalają Nam sie bliżej poznać, rozwiązujemy problem razem. Każdego roku w dniu rocznicy staramy sie być ze sobą razem, dziś niestety jest odwrotnie. Norbert pracuje ale i tak wiem że kocha mnie najmocniej na świecie.  Pewnie jeszcze nie raz będziemy osobno, tak będzie taakie jest życie ale wiem że zawsze do mnie wróci. Spotkałam miłość swojego życia, swojego księcia który o mnie codziennie dba!

P.S    Jednak wziął dla mnie wolne! Taki Kochany! <3

 Cieszę się kiedy możemy spędzać ze sobą dzień, tak jak w te wakacje jesteśmy razem w Niemczech. Mimo że mi nie udało się znaleźć żadnej pracy, nie zmarnowałam tego czasu, wręcz przeciwnie. Ale najważniejsze było to że jesteśmy tutaj razem, że nie musze być w Polsce i płakać za nim, tylko możemy cieszyć się sobą na miejscu! Dziękuje Ci za twoją miłość dzięki której jestem inną osobą. Dziękuje Ci że zawsze we mnie wierzysz gdy mam doła i nie umiem sobie poradzić. Dziękuje że dzielnie znosisz moje humory gdy mam złe dni. Dziękuje Ci za wszystko! Dziękuje że jesteś i będziesz ze mną do końca moich dni, a jeśli nie uda się to zawsze będę nasz związek wspominąc najlepiej!

Kocham Cię Norbert! <3

Kłóćcie się ile chcecie, niech latają talerze, ale nigdy nie kończcie dnia bez zgody".! / papież Franciszek.