Czasem mylę prawą strone z lewą. Zdarza się, że wchodzę do pokoju i zapominam, po co weszłam. Jestem nadopiekuńcza, chcę ze wszystkim pomóc. Chcę czuć się potrzebna. Często mówię pod wpływem emocji, żeby po chwili wszystkiego żałować. Płaczę, jestem wrażliwa. Szybko się złoszczę, dużo krzyczę, mam wybuchowy temperament. Ciągle próbuję, jestem uparta. Bo kocham Cię do granic możliwości, bezwarunkowo, z pasją szaleńca. Potrzebuję Cię, by żyć, Dawid.
Twoja Pyzia.