Falszywe usmiechy i caluski w policzek, dzien w dzien wydawane pieniazki tatusia na szyk ubranka, dodatki i nastolatkowy luksus.
Wplywowe pzyjaznie, ukosne spojrzenia w strone nieznajomych.
Ladne zdjecia i drogie buty
Twarz promienna lecz zawsze stonowana jak na czerwonym dywanie.
Zero osobowosci, pasji, charyzmy...
pion na "wybiegu" i zazdrosne luki szaraczek
a gdy inni przymykaja oczy - zyganie do umywalek, krzyki i wysmiewanie "przyjaciolek".
Kto to jest?
A moze opisuje wlasnie Ciebie?
Moge pisac co chce bo ich nie potrzebuje. Nie pale mostow bo nigdy nie byly zbudowane. Moje miasto postawione jest z poteznych i solidnych murow, ktore wielokrotnie byly remontowane i odnawiane lecz twardo stoją.
Moze kiedys "zmadrzeje" ale gdy nadejdzie ten czas bede wiedziala, ze jestem zwykla, beznamietna lalka, ktora sprzedala swoja niezaleznosc dla dobra innych...
koniec i bomba kto czytal ten traba.
przepraszam za interpunkcje polskie znaki itd ale jestem leniwa i jestem na wakacjach...
Pozdrowienia z goracej Fr.. z cieplego Słupska i Ustki! :*